Sakura szukała Sasuke wszędzie. Gdy słońce zachodziło znalazła się nad jeziorem. Usiadła na kamieniu zrezygnowana. W tym czasie Sasuke siedział na drzewie i widział jej poczynania. Ona zaś w pewnej chwili zaczęła płakać. Szepnęła ciche ''Przepraszam Sasuke'' jednak chłopak to usłyszał. Był rozdarty. Nie wiedział co zrobić. W pewnej chwili usłyszał że Sakura zaczęła śpiewać:
'To taka krótka historia,mogłam napisać jej - kolejną część.
w jego czułych ramionach,szybko przychodził sen.
nie wierzyłam,kiedy mówił,że kocha mnie .
myślałam - zgubi mnie w tłumie,zdradzi z Tobą,lub z nią - za jakiś czas.
żadna z Was nie zrozumie,jaki poczułam strach.
bałam się miłości,którą on chciał mi dać.
powiedziałam coś głupiego i .. Nie potrafię ci zaufać wybacz.
w jego czułych ramionach,szybko przychodził sen.
nie wierzyłam,kiedy mówił,że kocha mnie .
myślałam - zgubi mnie w tłumie,zdradzi z Tobą,lub z nią - za jakiś czas.
żadna z Was nie zrozumie,jaki poczułam strach.
bałam się miłości,którą on chciał mi dać.
powiedziałam coś głupiego i .. Nie potrafię ci zaufać wybacz.
Jak mogłam tak powiedzieć mu.?
gdyby tylko teraz wiedział jak,jest mi źle.
jak mogłam nie zatrzymać słów.?
i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł.
Macie racje - ze mną chyba jest coś nie tak.
Moja codzienność mnie zmienia - sama nie wiem już,czy potrafię żyć.
ukrywam w sobie marzenia - dobrze wiedząc,że żadne z nich
beze mnie nigdy nie spełni się.
Jak mogłam tak powiedzieć mu.?
gdyby tylko teraz wiedział jak,jest mi źle.
jak mogłam nie zatrzymać słów.?
i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł.
Teraz kiedy jestem z Wami tu,czuję siłę swoich słów.
może los da mi szansę znów.
gdyby tylko teraz wiedział jak,jest mi źle.
jak mogłam nie zatrzymać słów.?
i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł.
Macie racje - ze mną chyba jest coś nie tak.
Moja codzienność mnie zmienia - sama nie wiem już,czy potrafię żyć.
ukrywam w sobie marzenia - dobrze wiedząc,że żadne z nich
beze mnie nigdy nie spełni się.
Jak mogłam tak powiedzieć mu.?
gdyby tylko teraz wiedział jak,jest mi źle.
jak mogłam nie zatrzymać słów.?
i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł.
Teraz kiedy jestem z Wami tu,czuję siłę swoich słów.
może los da mi szansę znów.
Jak mogłam tak powiedzieć mu.?
gdyby tylko teraz wiedział jak,jest mi źle.
jak mogłam nie zatrzymać słów.?
i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł.
Jak mogłam tak powiedzieć mu.?
i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł.'
gdyby tylko teraz wiedział jak,jest mi źle.
jak mogłam nie zatrzymać słów.?
i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł.
Jak mogłam tak powiedzieć mu.?
i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł.'
Gdy skończyła rozpłakała się na dobre. Czarnowłosy był pewien że nie powinien jej zostawiać. Podszeł do niej i ją przytulił. Spojrzała na niego i powiedziała:
-Przepraszam cię
-Nie ma za co.
-Czemu wróciłeś?
-Wróciłem bo byłem zły a usłyszałem jak śpiewasz i mi przeszło
-Aha
-A po za tym jestem po uszy zakochany w pewnej różowo-włosej dziewczynie.
-Wracasz ze mną?
-Tak i obiecuje że już cie nie zostawię.
-Jesteś wspaniały. A odpowiedź na moje wcześniejsze pytanie?
-Mogę się jeszcze zastanowić?
-Czyli dopuki się nie zastanowisz to tylko przyjaźń?
-Jeśli nie masz nic przciwko.
-Jasne że nie. Wracajmy czarodziejko-powiedział po czym dołączyli do drużyny i dotarli razem do Wioski ukrytej w Liściach.Sasuke zaprosił Sakure na noc a ta się zgodziła. Ruszyli w stronę domu Uhichy gdzie spędzili noc a następnego dnia wszystko wróciło do normy i Sakura wróciła do swojego domu.Ciąg dalszy nastąpi...NARKA!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz